Z NOTATNIKA PRAKTYKA…
Od dawna myślałam o tym, żeby podzielić się moimi
doświadczeniami z pracy z osobami jąkającymi się, wreszcie uznałam, że ten czas
jest właśnie teraz.
Kilkanaście lat temu prowadziłam klub dla
jąkających się, ale niestety, nie przetrwał on próby czasu. Obecnie mam o wiele
więcej wiedzy i doświadczenia, więc mam nadzieję, że uda mi się wesprzeć jąkające się osoby w obecnym,
prężnie działającym, klubie. Taki lider jak Agnieszka to prawdziwy skarb!
Drugi powód to taki, że powszechne stało się teraz
łączenie wiedzy z różnych dziedzin w pracy z ludźmi. Tak właśnie robiłam; w
miarę upływu czasu, do pracy z osobami jąkającymi się dokładałam techniki i
sposoby, których uczyłam się na różnych warsztatach i wreszcie w Szkole
Psychoterapii we Francji. Dzisiaj już nie budzi takich wątpliwości jak kiedyś
stosowanie w terapii np. relaksacji czy wizualizacji.
Jąkanie stawiało przede mną niekończące się pytania,
a ja próbowałam szukać na nie odpowiedzi. Będę się z Wami dzieliła moimi
doświadczeniami jako praktyk, stąd ten tytuł moich opowieści: „Z notatnika praktyka”. Zawsze uważałam, że osoba jąkająca się powinna mieć wszechstronną
wiedzę na temat swojej przypadłości, a może niekoniecznie chcieć czytać naukowe
opracowania.
Ewa Ślozowska
http://klubjszczecin.blogspot.com/p/z-notatnika-praktyka.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz